Aktualności

Poznaj rywala: Lech Sulechów

Tegoroczne rozgrywki w Pucharze Polski są tak skonstruowane, że zanim zaczniemy walczyć na szczeblu centralnym, to musimy rozpocząć batalię o obronę trofeum na szczeblu województwa. Pierwszym rywalem będzie Lech Sulechów.

 

Beniaminek klasy okręgowej całkiem nieźle rozpoczął swój sezon. W czterech spotkaniach zgromadził sześć punktów, na które złożyły się dwa zwycięstwa. Podopieczni trenera Dariusza Kurzawy plasują się w środku tabeli. Jeszcze w ubiegłym sezonie oba zespoły dzieliły aż trzy poziomy rozgrywkowe. Falubaz grał w trzeciej lidze, natomiast Lech rywalizował w zielonogórskiej "A" klasie. Po jego zakończeniu nasi spadli, zaś sulechowianie awansowali na wyższy szczebel. Klub w Sulechowie został założony, zresztą jak większość drużyn w naszym regionie w latach 40-tych, a dokładnie w 1945 roku. Jego największym sukcesem jest awans do finału Pucharu Polski w okręgu zielonogórskim w sezonie 1997/1998. W ostatnich latach piłka nożna w Sulechowie nie miała się zbyt dobrze. Spore miasto musiało oglądać występy swojego klubu głównie na B-klasowych boiskach. Brakowało ludzi, którzy chcieliby się podjąć odbudowy futbolu. Dopiero rok temu Lech awansował do klasy okręgowej. Uzbierał tyle samo punktów co drugi Medyk Cibórz i wyprzedził go tylko lepszym bilansem w dwumeczu. Ubiegłoroczną przygodę w lubuskim Pucharze Polski piłkarze z Sulechowa zakończyli na drugiej rundzie. Pokonali Skioldpasz Radoszyn 4:3 i ulegli Syrenie Zbąszynek 2:7. Nie mielibyśmy nic przeciwko, gdyby tak samo było i w tegorocznych rozgrywkach.

Dla naszego zespołu jest to bardzo ważny element cyklu treningowego i przygotowań do sobotniego starcia z Koroną Kożuchów. Miano obrońcy tytułu i reprezentanta województwa na szczeblu centralnym również do czegoś zobowiązuje. Chcemy zwyciężyć w Sulechowie i pewnie awansować do kolejnej rundy.

Środowy mecz rozpocznie się o godzinie 17:00 na stadionie w Sulechowie. Poprowadzi go Paweł Łapkowski ze Świebodzina. Zapraszamy #drużynękibiców, aby dołączyła do naszego facebookowego wydarzenia. Jeśli jedziecie na mecz i macie wolne miejsce w aucie - napiszcie! Nie macie z kim się wybrać, a chcielibyście swoim dopingiem wspomóc Falubaz - dajcie tam znać! Razem przywieźmy kolejną rundę do Zielonej Góry i zróbmy następny krok w drodze do obrony trofeum. Bo przecież PUCHAR JEST NASZ!