Przed meczem wiedzieliśmy o co gramy. Przynajmniej remis zapewniał nam awans do trzeciej ligi na cztery kolejki przed końcem rozgrywek. Cel udało się zrealizować z dużą nawiązką. Pewnie i wysoko pokonaliśmy Odrę Bytom Odrzański i już teraz oficjalnie zagwarantowaliśmy sobie miejsce w trzeciej lidze na sezon 2019/2020!
Falubaz Gran-Bud Zielona Góra - Odra Bytom Odrzański 5:0 (3:0).
Bramki: Okińczyc 2 (27,61), Małecki (14), Konieczny (33), Mycan (86).
Falubaz: Budzyński - Ostrowski, Wierzbicki (od 56.min Wojtysiak), Żukowski (od 61.min Lechowicz), Athenstadt (od 67.min Czarnecki), Babij (od 46.min Stachurski), Śliwiński (od 46.min Mycan), Cipior (od 67.min Zioła), Małecki, Konieczny, Okińczyc.
Odra: Tyźlik - Czerny, Woźny, Chłopowiec (od 39.min Michalewicz), Lewandowski, Gawlik żk (od 72.min Towpik), Skrężyna, Romek, Krawczyk żk, Dziubański, K.Konsewicz.
Mocno osłabieni goście nie mieli nic do powiedzenia w tym meczu. Pięć goli to chyba najmniejszy wymiar kary, jaką przyjęła Odra. Kontrolowaliśmy mecz od pierwszego do ostatniego gwizdka arbitra, a po nim długo cieszyliśmy się z wykonanego celu. Przed sezonem wszyscy w klubie otwarcie mówili o chęci powrotu na trzecioligowe boiska. Nikt nie ukrywał ambicji i na każdym kroku podkreślaliśmy, że Zielona Góra zasługuje na wyższą ligę. Drużyna w stu procentach wykonała zadanie. Rewelacyjny bilans 22-3-1 mówi sam za siebie.
Prawdziwe wyzwania zaczną się jednak już 15 czerwca. Wtedy zagramy ostatni czwartoligowy mecz. Na wyjeździe zmierzymy się z Polonią Słubice. Już po nim w głowach sztabu szkoleniowego, zawodników i wszystkich osób związanych z klubem pojawi się kolejny sezon. W nim do Zielonej Góry zawitają m.in. Ruch Chorzów, Ślęza Wrocław, rezerwy Górnika Zabrze, Zagłębia Lubin, Śląska Wrocław bądź Chrobrego Głogów, czy wiele innych dużych piłkarskich marek.
- Był to jednostronny mecz. Przeciwnik przyjechał do nas z dużymi problemami kadrowymi - tłumaczył trener Andrzej Sawicki - Gratulacje należą się wszystkim. Zarządowi, sztabowi szkoleniowemu i przede wszystkim zawodnikom. Wywalczyliśmy awans w dobrym stylu. Chyba nie ma wątpliwości, kto był najlepszy w tym sezonie i z tego się cieszymy. Myślimy już trochę o przyszłości. W sobotę trochę poświętujemy, bo w środę pogoda średnio dopisała (śmiech) - podsumował szkoleniowiec.
W sobotę (25.05) gramy ze Steinpolem-Ilanką Rzepin. Rywal wciąż musi martwić się o utrzymanie w lidze i na pewno przyjedzie na "Dołek" z chęcią wywalczenia punktów. My postaramy się, aby na nasz teren został niepokonany do końca sezonu. Zapraszamy na 17:00.