Długo wyczekiwane zwycięstwo stało się faktem. Po siedmiu wiosennych porażkach w końcu pokonaliśmy ligowego rywala.
Nasi świetnie rozpoczęli ten mecz. Sebastian Górski już w ósmej minucie otworzył wynik. Falubaz dominował i potrafił dochodzić do sytuacji. Kiedy drugiego gola strzelił Wojciech Okińczyc, to wszyscy chyba za szybko uwierzyli, że spotkanie jest już pod kontrolą. Zielonogórzanie oddali inicjatywę rywalowi, a ten skrzętnie to wykorzystał. Coraz częściej dochodził do naszego pola karnego i potrafił dopiąć swego. W przeciągu minuty straciliśmy dwie bramki i do przerwy było tylko 2:2. Po straceniu drugiego gola z ust naszych zawodników padło wiele gorzkich słów. Tak ciężko wypracowany wynik potrafiliśmy błyskawicznie stracić.
Druga połowa rozpoczęła się od wyrównanej gry i ataków z dwóch stron. Defensorzy jednej i drugiej ekipy nie ustrzegli się błędów, dzięki temu piłkarze ofensywni mieli więcej sytuacji do zaprezentowania swoich umiejętności. Na szczęście końcówka należała do podopiecznych trenera Andrzeja Sawickiego. Najpierw Przemek Mycan, później Jan Izdebski, a na koniec z rzutu karnego trafił Szymon Kobusiński. Nie ustrzegliśmy się w tym spotkaniu błędów, ale nareszcie potrafiliśmy dochodzić do sytuacji i co najważniejsze, wykorzystywać je. Mamy pierwsze wiosenne punkty, a szansa na kolejne nadarzy się już w niedzielę. Na wyjeździe zagramy z BKS-em Stalą Bielsko-Biała.
- Cieszę się, że udało się nam wygrać, choć było bardzo nerwowo. Dobrze rozpoczęliśmy mecz, ustawiliśmy wynik, ale trzeba oddać, że Głubczyce bardzo dobrze się zaprezentowały. Wygrywali pojedynki jeden na jeden i mieli sporo sytuacji. Po przerwie to my zagraliśmy lepiej, a rywal już nie wyglądał tak dobrze. Wszyscy cieszymy się z tego zwycięstwa, bo gdzieś zasługiwaliśmy już na te punkty - powiedział trener Andrzej Sawicki.
Falubaz Zielona Góra - Polonia Głubczyce 5:2 (2:2).
Bramki: Górski (8), Okińczyc (22), Mycan (77), Izdebski (82), Kobusiński (88) - Fedorowicz (41), Bawoł (42).
Falubaz: Budzyński - Ostrowski, Król (od 46 min Kobusiński), Górski, Droszczak, Ekwueme, Małecki, Cipior (od 77 min Izdebski), Kochanowski (od 42 min Athenstadt), Mycan (od 78 min Konieczny), Okińczyc
Pozostałe wyniki: Ruch – Ślęza 0:1, Zagłębie II – Unia 4:1, Piast – Stilon 2:0, Gwarek – Skra 2:2, Pniówek – BKS Stal 3:0, Górnik II – Miedź II 0:3, Lechia – Rekord 1:0.
Zdjęcie: Mariusz Kapała/Gazeta Lubuska
