W spotkaniu 7. kolejki grupy III 3. ligi KS Falubaz Zielona Góra uległ na stadionie przy ulicy Sulechowskiej wrocławskiej Ślęzy aż 0:3. Bramki dla gości zdobywali Adrian Niewiadomski (11'), Maciej Firlej (59') i Jakub Jakubczyk (78'). Dla zielonogórzan jest to pierwsza porażka na własnym stadionie w tym sezonie.
W sobotnie starcie zdecydowanie lepiej weszli goście. Już w 6. minucie gry Dawid Molski był bliski wyprowadzenia Ślęzy na prowadzenie, ale jego strzał z pola karnego wylądował na poprzeczce bramki Arkadiusza Fabiańskiego. Wrocławianie szybko jednak dopięli swego, bo już w 11. minucie gry objęli prowadzenie po bramce z rzutu karnego Adriana Niewiadomskiego i tak naprawdę mieli wszystko, by móc kontrolować przebieg boiskowych wydarzeń. Zielonogórzanom brakowało pomysłu, natomiast podopieczni Grzegorza Kowalskiego bardzo prostymi środkami przedostawali się pod pole karne piłkarskiego Falubazu. Gospodarze próbowali swoich sił poprzez dośrodkowania w pole karne i w 22. minucie byli bliscy wyrównania, jednak piłka po główce Piotra Andrzejczaka wylądowała jedynie na słupku. Przed przerwą jeszcze jedną znakomitą sytuację wykreowali goście, ale tym razem uderzenie z bliskiej odległości Jakuba Jakubczyka w fenomenalnym stylu wybronił Arek Fabiański. Do przerwy lepsze wrażenie sprawiali wrocławianie i prowadzili zasłużenie.
W przerwie trener Jarosław Miś dokonał jednej roszady, wpuszczając Piotra Piwowarskiego za Szymona Kobusińskiego. KS Falubaz zaatakował bramkę Jarosława Krawczyka z większym animuszem, jednak już w 59. minucie nadział się na zabójczą kontrę Ślęzy, po której bramkę na 0:2 zdobył Maciej Firlej. Na boisku zameldował się Łukasz Ziętek, który chwilę po wejściu na plac gry mógł dać piłkarskiemu Falubazowi bramkę kontaktową, ale niestety przegrał pojedynek oko w oko z Jarosławem Krawczykiem. Końcówka spotkania to już pełna kontrola nad wynikiem i grą ze strony Ślęzy, która jeszcze w 78. minucie meczu dobiła Falubaz za sprawą bramki na 0:3 autorstwa Jakuba Jakubczyka.
KS Falubaz przegrywa pierwszy mecz na własnym stadionie dosyć wysoko i niestety należy przyznać, że zupełnie zasłużenie. Ekipa Ślęzy prezentowała się lepiej w każdym aspekcie piłkarskiego rzemiosła. Podopieczni Jarosława Misia mieli fragmenty, w których mogli zagrozić gościom, jednak były to tylko fragmenty, a to w sobotnie popołudnie było za mało, by skutecznie przeciwstawić się drużynie ze stolicy Dolnego Śląska.
KS Falubaz Zielona Góra - Ślęza Wrocław 0:3 (0:1)
0:1 Adrian Niewiadomski 11' (rzut karny)
0:2 Maciej Firlej 59'
0:3 Jakub Jakubczyk 78'