Tymczasem niespodziewanie pod koniec I połowy ambitny beniaminek z Zielonej Góry doprowadził do remisu, po strzale z dystansu Alberta Cipiora. Nie bez winy był tutaj bramkarz gospodarzy Grzegorz Drazik, któremu piłka prześlizgnęła się po rękawicach.
W drugiej odsłonie miejscowi od 70. minuty przystąpili do szturmu na bramkę Przemysława Krajewskiego, który wychodził obronną ręką z wielu groźnych sytuacji. Na kwadrans przed końcem golkiper Falubazu obronił nawet karnego Alego Farida i wydawało się, że beniaminek sprawi sensację.
"GieKSa" grała jednak do końca i w 87. minucie po akcji rezerwowych i podaniu Dominika Szczęcha - Daniel Szczepan strzałem przy słupku zapewnił podopiecznym Jarosława Skrobacza kolejny komplet punktów.
GKS 1962 Jastrzębie - Falubaz Zielona Góra 2:1 (1:1)
(Piotr Pacholski 19', Daniel Szczepan 87' - Albert Cipior 38')
GKS 1962: Drazik - Kulawiak, Pacholski, Szymura, Mazurkiewicz, Farid Ali (86' Kopacz), Musioł (90' Kawula), Tront, Zajączkowski (54' Szczęch), Caniboł (70' Szczepan), Jadach.
Falubaz ZG: Krajewski - Droszczak, Borys (72' Babij), Ostrowski, Górski, Kaczmarczyk, Cipior, Górecki (70' Piwowarski), Koppenhagen, Andrzejczak (89' Pawłowski), Chyrek (81' Siebert).
źródło: sportowasilesia.pl