Aktualności

Kolejna pechowa porażka

Prowadziliśmy w Bielsku-Białej, dopiero w końcówce straciliśmy bramkę z liderem, a teraz znów strzeliliśmy na 1:0 w Brzegu. Niestety to nie daje punktów. Falubaz przegrał po raz 18. w sezonie i niemalże do zera zredukował swoje szanse na utrzymanie w lidze.

Pierwsza połowa należała do Falubazu. Zielonogórzanie byli zespołem groźniejszym i groźnie atakowali bramkę Piotra Szermacha. Golkiper Stali spisywał się bardzo dobrze i uchronił swój zespół przed stratą bramki. Groźnie uderzał m.in. Mariusz Kaczmarczyk, ale nie potrafił go pokonać. Stal również mogła objąć prowadzenie, ale po strzale Marcina Nowackiego piłka trafiła w poprzeczkę. Gra obu ekip nie stała na wysokim poziomie. Kibice na brzeskim obiekcie widzieli sporo niedokładnych zagrań i dużo walki o każdy metr boiska. W pierwszej części meczu nikt nie potrafił strzelić gola.

Po zmianie stron gospodarze ruszyli z animuszem. Stalowcy wciąż walczą o awans do drugiej ligi i musieli w tym spotkaniu sięgnąć po trzy punkty. Dwie doskonałe okazje do zdobycia bramki miał Dominik Bronisławski, ale wciąż było 0:0. Przez dziesięć minut miejscowi stworzyli więcej zagrożenia pod naszą bramką, niż w całych pierwszych 45 minutach. Jednak jak mówi doskonale znane piłkarskie porzekadło, niewykorzystane sytuacje lubią się mścić. W 55 min z dystansu uderzył Kaczmarczyk i piłka zatrzepotała w siatce brzeżan. Falubaz prowadził i wydawało się, że kontrolował mecz. Niestety w końcówce wróciły błędy z poprzednich spotkań. Nasi chyba za szybko uwierzyli w korzystny rezultat. W 78 min straciliśmy gola po wrzucie z autu rywala. Dawid Pożarycki doprowadził do remisu. Jak się później okazało, Falubaz nie dowiózł go do końca. Gospodarze coraz mocniej napierali i w końcu dopięli swego. Pięć minut przed końcem Stal przeprowadziła ładną akcję bokiem boiska i piłkę w naszej bramce umieścił młody Mateusz Dychus. Do wyrównania mógł doprowadzić Wojciech Okińczyc, ale w ostatnich sekundach meczu z bliskiej odległości nie trafił piłką w bramkę.

Pozostałe wyniki: Górnik II – Ruch 2:2, Lechia – Pniówek 1:0, Stal – Falubaz 2:1, Rekord-Piast 0:3, Miedź II – Zagłębie II 0:3, BKS-Stal – Ślęza 1:2, Polonia – Unia 0:4, Skra – Stilon 2:0, KS – Gwarek 1:2.

Do zakończenia sezonu zostały trzy spotkania, a Falubaz traci do Pniówka Pawłowice Śląskie aż dziewięć punktów. Ciężko będzie wyprzedzić też Unię Turza Śląska, która ma o sześć oczek więcej niż my...

 

Stal Brzeg - Falubaz Zielona Góra 2:1 (0:0).

Bramki: Pożarycki (78), Dychus (85) - Kaczmarczyk (56).

Stal: Szermach - Januszkiewicz (od 63 min Kolanko), Pożarycki, Sikorski, Jurek - Gajda (od 53 min Lipiński), Nowacki, Celuch (od 75 min Kulczycki), Zalewski, Bronisławski, Cieślik (od 84 min Dychus).

Falubaz: Budzyński - Król (od 80 min Kobusiński), Ostrowski, Kaczmarczyk, Górski, Małecki (od 71 min Babij), Cipior, Lechowicz, Athenstadt, Mycan, Okińczyc.

 

 

Zdjęcie: Stal Brzeg

 

 

Szermach – Januszkiewicz (63’ Kolanko), Pożarycki, Sikorski, Jurek – Gajda (53’ Lipiński), Nowacki, Celuch (75’ Kulczycki), Zalewski, Bronisławski, Cieślik (84’ Dychus) (https://stalbrzeg.futbolowo.pl)
Szermach – Januszkiewicz (63’ Kolanko), Pożarycki, Sikorski, Jurek – Gajda (53’ Lipiński), Nowacki, Celuch (75’ Kulczycki), Zalewski, Bronisławski, Cieślik (84’ Dychus) (https://stalbrzeg.futbolowo.pl)
Szermach – Januszkiewicz (63’ Kolanko), Pożarycki, Sikorski, Jurek – Gajda (53’ Lipiński), Nowacki, Celuch (75’ Kulczycki), Zalewski, Bronisławski, Cieślik (84’ Dychus) (https://stalbrzeg.futbolowo.pl)
Szermach – Januszkiewicz (63’ Kolanko), Pożarycki, Sikorski, Jurek – Gajda (53’ Lipiński), Nowacki, Celuch (75’ Kulczycki), Zalewski, Bronisławski, Cieślik (84’ Dychus) (https://stalbrzeg.futbolowo.pl)
Szermach – Januszkiewicz (63’ Kolanko), Pożarycki, Sikorski, Jurek – Gajda (53’ Lipiński), Nowacki, Celuch (75’ Kulczycki), Zalewski, Bronisławski, Cieślik (84’ Dychus) (https://stalbrzeg.futbolowo.pl)