Przemysław Mycan jesienią strzelił dwie bramki i ma apetyt na zdecydowanie więcej. Pomocnik liczy, że zespół zacznie punktować już od najbliższego spotkania. "Mycek" zaprasza wszystkich kibiców na sobotni mecz z Piastem Żmigród. Pierwszy gwizdek sędziego zabrzmi o godzinie 15:00!
Przed Żmigrodem
- Dla nas jest to bardzo ważne spotkanie. Cały tydzień mocno się do niego przygotowujemy. Liczy się tylko zwycięstwo. Do przeciwnika podchodzimy z szacunkiem, ale w meczach przede wszystkim u siebie musimy zdobywać komplet punktów. To będzie mecz o sześć "oczek", zresztą jak każdy w tej rundzie. Nasza sytuacja w tabeli jest bardzo trudna i musimy zacząć wygrywać. Mamy już Żmigród bardzo dobrze rozpracowany. Trenerzy od pierwszej jednostki treningowej pokazują nam, jak mamy zagrać. Skupiamy się przede wszystkim na sobie. Jeżeli zagramy swoje, to nie powinniśmy mieć większych problemów, aby ich pokonać.
Okres przygotowawczy i swoja dyspozycja
- Zimą trenowaliśmy bardzo ciężko. Myślę, że każdy z nas jest zadowolony z tego okresu. Ja dołączyłem do zespołu niestety trochę później, ale sądzę, że dobrze przygotowałem się do rundy rewanżowej.
Chęć wygrywania
- Wszyscy byliśmy bardzo zawiedzeni, że mecz w Tarnowskich Górach się nie odbył. Cały tydzień się do niego szykowaliśmy, choć wiedzieliśmy, że warunki będą bardzo ciężkie. W trakcie podróży na Śląsk dowiedzieliśmy się, że spotkanie jest odwołane. Oczekujemy już sobotniego starcia, bo jesteśmy głodni gry i zwyciężania.
Szczegóły
- Trener większą uwagę zwraca na detale. Każda minuta treningu ma odbywać się na dużej intensywności. To ma przynieść efekt już w następnych spotkaniach.
Wiemy o co gramy
- Mentalnie jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu. Wszyscy wiemy, jaki jest cel zespołu. Każdy z nas musi dać z siebie sto procent, żeby utrzymać Falubaz w trzeciej lidze. Trenerzy zwracają uwagę na to, co siedzi w naszych głowach. Myślę, że będzie dobrze!
